Interpretacja That's What Friends Are For - Elton John

„That's What Friends Are For” to piosenka, która wykracza poza zwykłą kompozycję, stając się hymnem przyjaźni i solidarności, zwłaszcza w obliczu trudności. Choć w świadomości wielu kojarzona jest z Eltonem Johnem, to jej najbardziej znana wersja z 1985 roku jest owocem niezwykłej współpracy czterech ikon muzyki: Dionne Warwick, Steviego Wondera, Gladys Knight i właśnie Eltona Johna, wydanej pod nazwą „Dionne & Friends”. Oryginalnie utwór został napisany przez legendarnego Burta Bacharacha i Carole Bayer Sager w 1982 roku dla filmu „Night Shift”, gdzie wykonał go Rod Stewart, jednak to wersja Dionne & Friends osiągnęła światowy sukces i głęboko zapisała się w historii muzyki.

Tekst piosenki, choć na pierwszy rzut oka wydaje się być osobistym wyznaniem miłości i wsparcia dla bliskiej osoby ("And I never thought I'd feel this way / And as far as I'm concerned / I'm glad I got the chance to say / That I do believe I love you"), zyskuje szczególne znaczenie w kontekście jej charytatywnego przeznaczenia. Zwroty takie jak "Keep smiling, keep shining / Knowing you can always count on me, for sure / That's what friends are for / For good times and bad times / I'll be on your side forever more" stają się obietnicą niezachwianego wsparcia, które jest filarem prawdziwej przyjaźni. Piosenka mówi o byciu obecnym dla siebie nawzajem, zarówno w radościach, jak i smutkach, podkreślając głęboką lojalność i emocjonalne połączenie.

Wersy takie jak "Well you came in loving me / And now there's so much more I see / And so by the way I thank you" wyrażają wdzięczność za to, jak przyjaźń wzbogaca życie, otwierając oczy na nowe perspektywy. Prośba "And if I should ever go away / Well then close your eyes and try / To feel the way we do today / And then if you can remember" to wzruszające przesłanie o pielęgnowaniu wspomnień i uczuć, które przetrwają rozstanie, stanowiąc pocieszenie i siłę.

Najważniejszą ciekawostką związaną z utworem jest jego rola w zbieraniu funduszy na rzecz American Foundation For AIDS Research (AmFAR) w 1985 roku, w czasie, gdy AIDS było chorobą szeroko niezrozumiałą i stygmatyzującą. Dionne Warwick, która była siłą napędową tego przedsięwzięcia, została zainspirowana do działania po tym, jak straciła przyjaciół z powodu tej choroby. Pomysł przekazania wpływów na badania nad AIDS wyszedł od Elizabeth Taylor, która była obecna podczas sesji nagraniowej. To właśnie ona zasugerowała, że piosenka mogłaby stać się hymnem pomagającym zwrócić uwagę na potrzebę pomocy i uruchomić AmFAR. Piosenka zebrała ponad 3 miliony dolarów na tę szczytną sprawę, stając się jednym z pierwszych dużych przedsięwzięć charytatywnych przemysłu muzycznego w walce z AIDS.

Dionne Warwick odegrała kluczową rolę w uświadamianiu społeczeństwa na temat AIDS, a Elton John w jednym z wywiadów nazwał ją „bohaterką” za jej publiczne zabieranie głosu w tej sprawie, w czasach, gdy wiele osób unikało tematu. Co ciekawe, nagranie było prawdziwą „układanką” – wokaliści nagrywali swoje partie osobno, choć dla teledysku spotkali się razem, co było bardzo emocjonalnym wydarzeniem. Sam Elton John, znany z zaangażowania w walkę z AIDS, przyznał, że to właśnie za ten utwór otrzymał swoją pierwszą nagrodę Grammy w kategorii Best Pop Performance by A Duo Or Group With Vocal, co było zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jego wcześniejszą karierę. Piosenka zdobyła również Grammy w kategorii Song Of The Year dla swoich twórców, Bacharacha i Bayer Sager.

„That's What Friends Are For” to zatem nie tylko piękna melodia i chwytliwy tekst, ale także symbol empatii, wsparcia i nadziei. Jej przesłanie o niezłomnej przyjaźni i możliwości polegania na sobie nawzajem nabiera jeszcze głębszego wymiaru, gdy pamiętamy o celu, dla którego została stworzona. Jest to przypomnienie, że w trudnych chwilach, kiedy czujemy się zagubieni lub samotni, zawsze możemy zamknąć oczy i poczuć obecność tych, którzy nas kochają i zawsze będą po naszej stronie.